5 Niewinnych grzeszków, które zrujnują Twoje odchudzanie

 

Proces odchudzania bywa żmudny i długotrwały, a pokus nie brakuje. Wielokrotnie osoby na diecie popełniają ten sam błąd sądząc, że małe odstępstwo od diety nie odbije się negatywnie na ich sylwetce.

Niemniej jednak złe nawyki żywieniowe, spożywanie fast foodów czy słodyczy jest swego rodzaju nałogiem i powrót do nich, choćby krótkotrwały, prowadzi do przybycia dwa razy więcej kilogramów niż udało się zrzucić. Poznaj 5 niewinnych grzeszków na diecie, które zrujnują Twoje odchudzanie i nie popełnij tych samych błędów.

Grzeszek nr 1: jeden dzień nagrody w zamian za tydzień wyrzeczeń

Wprowadzając restrykcyjną dietę bardzo często szukamy swego rodzaju nagrody za poświęcenie, jednak sama utrata wagi nie jest na tyle dużą satysfakcją, by nie pomyśleć, że jeden dzień odstępstwa w nic nie zmieni.

Bardzo często zatem po tygodniu wyrzeczeń osoba na diecie robi sobie dzień nagrody, w którym totalnie nie liczy kalorii, a potem liczy na to, że nie odbije się to negatywnie na zdrowiu i sylwetce.

Grzeszek nr 2: jedna czekolada nie zaszkodzi

Wiele osób źle pojmuje dietę, wszak często traktowana jest jako głodówka, a przecież powinna być uznawana za styl życia. Trzeba pamiętać, że zawsze i wszędzie należy zdrowo się odżywiać, zatem tak naprawdę nie można pozwolić sobie na odstępstwa od normy.

Jednak wiele osób popełnia często grzeszek polegający na tym, że zamiast racjonalnie się odżywiać od czasu do czasu pozwala sobie na odstępstwa od normy, że np. jedna czekolada nie zaszkodzi. Nic bardziej mylnego, gdyż od jednej czekolady tylko się zaczyna, a następnie zjadamy następną. Dlatego apelujemy, jeżeli jesteście na diecie, to absolutnie nie objadajcie się słodkościami.

Grzeszek nr 3: Głodówka i kompulsywne objadanie się

Będąc na diecie wiele osób popełnia grzeszki, ale często są to naprawdę duże grzechy. Jednym z największych jest głodówka. Otóż osoby potrafią nie jeść cały dzień, by potem wieczorem zjeść zdecydowanie większe ilości, a niestety efekt jest odwrotny.

Otóż w takiej sytuacji dochodzi do tego, że metabolizm zwalnia, powodując jeszcze większe odkładanie się tłuszczu w komórkach.

Grzeszek nr 4: nieodpowiednio zbilansowana dieta

Będąc na diecie trzeba pamiętać o właściwym zbilansowaniu diety. Przede wszystkim należy jadać mniejsze ilości, ale zdecydowanie częściej. Najlepiej spożywać około 5 posiłków dziennie. Dodatkowo nie należy opierać diety na jednych produktach, choć dieta powinna być przede wszystkim bogata w warzywa i owoce. Oczywiście należy pamiętać o białku i jego świetnym źródłem są choćby ryby, a jeżeli jesteście wege to polecamy Wam rośliny strączkowe. Warto pamiętać, że obok ryby warto zjeść surówkę, gdyż zawiera witaminę C, dzięki której białko lepiej się przyswaja.

Grzeszek nr 5: Na diecie nie pij alkoholu

Mówi się, że lampka wina podczas diety nie zaszkodzi, jednak nic bardziej mylnego. Otóż należy pamiętać, że każdy alkohol jest kaloryczny, a jakby tego było mało zwalnia też metabolizm. Jeżeli jednak nie wyobrażacie sobie kolacji bez dodatku wina, to pamiętajcie, aby wybrać to bezalkoholowe.

Więcej na temat odchudzania znajdziesz na Doktor Fit.